Doda pochwaliła się zdjęciami z urlopu. Kiedy pokazała, jak wygląda w stroju kąpielowym, fani nie mogli przestać się zachwycać jej figurą. Również sama Doda nie zaprzecza, że "ma silny rys seksapilu". Ciężki czas w życiu Dody Doda ma za sobą trudny czas. Przed kilkoma tygodniami odeszło dwóch ważnych dla piosenkarki członków jej rodziny. Pod koniec czerwca Dodę uderzyła wiadomość o śmierci jej ukochanej babci. Niedługo później piosenkarkę spotkał kolejny bolesny cios. Zmarł jej czworonożny przyjaciel – pies Bandzior, który towarzyszył wokalistce Virgin przez trzynaście lat. Po trudnych doświadczeniach gwiazda załamała się. Media donosiły, że jej rodzina i bliscy są bardzo zaniepokojeni, bo nigdy wcześniej nie widzieli piosenkarki w tak złym stanie psychicznym. Doda zrezygnowała z koncertowania, nie pojawiła się również na niedawnym koncercie swoich idoli, zespołu Guns N’ Roses, na który otrzymała zaproszenie od samego Slasha. Wsparcie męża W trudnych chwilach przy Dodzie wiernie trwa Emil Stępień, z którym w kwietniu tego roku w Hiszpanii piosenkarka wzięła ślub. Mąż stanowi dla niej oparcie, a Doda wie, że może na niego liczyć w każdej sytuacji. Nie ukrywa, że Emil bardzo dużo dla niej znaczy. By oderwać się od rzeczywistości, Doda i Emil wybrali się na urlop. Wokalistka Virgin na Instagramie opublikowała wiele zdjęć z mężem, na których pozuje wtulając się w niego na tle morza. Na zdjęciach z wakacji widać, że na twarzy piosenkarki coraz częściej gości uśmiech. Doda na wakacjach w bikini Oprócz zdjęć z mężem, na Instagramie Doda pochwaliła się również na Instagramie wieloma zdjęciami w bikini. Te wykonał nie kto inny, a właśnie Emil. Zanim piosenkarka opublikowała gorącą sesję zdjęciową autorstwa swojego męża, zapytała fanów na InstaStories: „Kochani, weźcie udział w sondzie: czy chcecie zobaczyć mnie w stroju kąpielowym? Ale pamiętajcie, że mam silny rys seksapilu i ociekam zajebistością, także robicie to na własną odpowiedzialność”. Zdjęcia Dody w bikini zechciało zobaczyć ponad 100 tysięcy osób! Kiedy już piosenkarka je opublikowała, fani nie kryli zachwytu nad jej idealną figurą. Doda, która wielokrotnie powtarzała, że prowadzi bardzo higieniczny i sportowy tryb życia oraz dba o swoją dietę, rzeczywiście może pochwalić się perfekcyjnym ciałem, które jest efektem wieloletniej konsekwencji w dbaniu o organizm. „Kobieta rakieta”, „Figura kocura” – komentują zachwyceni fani piosenkarki. „Jakbym miała takie ciało jak Dorota, to bym chodziła na golasa” – podsumowuje żartobliwie jedna z internautek. Zobaczcie zdjęcia w poniższej galerii.
Droppa. | 16.04.2023 17:34. Niepokojące sygnały z domu Wiśniewskich. Ciężarna Pola pokazała zdjęcia ze szpitala: "Co mnie jeszcze w tej ciąży spotka?" (FOTO) 150. Szykująca się do W miniony weekend Doda stała się mężatką. Piosenkarka stanęła przed ślubnym kobiercem by powiedzieć sakramentalne 'tak" Emilowi Stępniowi. Wieści te były niemałym zaskoczeniem. Nikt nie spodziewał się, że zamierza wziąć ślub. Dzisiaj Doda pochwaliła się zdjęciami z ślubnej sesji zdjęciowej. Wyglądają bajkowo! W ubiegłą sobotę w hiszpańskiej Marbelli Doda poślubiła Emila Stępnia. O ich związku oficjalnie media nie wiedziały – piosenkarka podkreślała, że łączy ich jedynie przyjaźń. Tymczasem zaręczyny pary odbyły się jeszcze w 2017 roku, również w Hiszpanii. Zarówno zaręczyny, jak i ślub, Doda trzymała w tajemnicy, dlatego tym bardziej wiadomość o powtórnym zamążpójściu piosenkarki była dla wszystkich sporym szokiem. Dla Dody był to pierwszy ślub kościelny, jednak wcześniej była już w związku małżeńskim – od 2005 do 2008 roku była żoną Radosława Majdana. „Wyszłam za mąż za mężczyznę dobrego, mądrego, bezinteresownego i oddanego… Wyobrażam sobie teraz wasze miny i szok, ale na opowieść jak do tego doszło i jakie kierowały mną intencje, by ukryć to do samego końca, przyjdzie czas” – pisze piosenkarka, która dopiero po ślubie zechciała podzielić się z fanami historią miłości jej i Emila. Piosenkarka pokazała zdjęcia z zaręczyn, które miały miejsce już w zeszłym roku, oraz wspólnym zdjęciem ślubnym. Doda mając już za sobą ślub i poprawiny, znalazła chwilę, by podzielić się kolejnymi fotografiami ślubnymi i wyjaśnić fanom, dlaczego tym razem zdecydowała się nie afiszować z rozkwitającym uczuciem. "Pytacie mnie, czemu ukrywałam swój związek tyle czasu. Bo chciałam dać czas w końcu sobie. Chciałam pierwszy raz odkąd 20 lat temu stałam się osobą publiczną, móc przeżywać rodzące się uczucie nie na oczach wszyskich. Dać mu szansę, żeby rodziło się w spokoju i bez pośpiechu. Żeby przeżyło. Dać mu szansę, żeby rosło z dala od mediów, plotek, hejtu i ciekawskich życzących mi źle i moich starych błędów. Dać mu szansę, by urosło w siłę na tyle, bym wiedziała, że kocham i jestem kochana NAPRAWDĘ. Teraz po wielu sprawdzianach i doświadczeniach, które zbliżały mnie do męża, wiem, że dam radę przezwyciężyć wszystko. I choć chciałoby się w końcu wykrzyczeć całemu światu: jestem szczęśliwa! Kocham i jestem kochana to wiem, że moja praca nie jest przyjaznym środowiskiem dla uczuć. Kochani fani! Spełniły się Wasze życzenia dla mnie. Znalazłam prawdziwą miłość zbudowaną na początku tylko na przyjaźni, szacunku, lojalności i zaufaniu. Właśnie dlatego ją ukrywałam - wybaczcie mi, ale było warto. Dziękuję wszystkim, którzy dotrzymali tajemnicy i do końca nie pisnęli słówka. Chociażby Pani z urzędu stanu cywilnego w Ciechanowie, która udzielała nam ślubu tygodnie temu! Księżom z zakonu z Sandomierza za dwie piękne uroczystości. Dziękuje za piękną suknię i tygodnie przymiarek w Madonna Fashion w Warszawie. Dziękuję moim 50 gościom za niezapomniany i piękny weekend. Dla fanów szykuję niezwykłą niespodziankę, a póki co dzielę się z Wami moim sercem" – napisała przy zdjęciach ze ślubu.